Rewolucja tunezyjska, demonstracje w Maroku, Strefa Gazy czy wiosna arabska to tematy z pierwszych stron gazet na całym świecie. Za krzykliwymi nagłówkami skrywają się niezliczone tragedie będące wynikiem gwałtownych procesów politycznych i burzliwych zmian. Jerzy Haszczyński próbuje przybliżyć nam aktualne nastroje na Bliskim Wschodzie. Koptowie z Miasta Śmieciarzy, irańskie feministki czy uczniowie jemeńskiej szkoły dżihadu mówią pełnym głosem o swojej wizji świata, dla której szukają szacunku i wsparcia.
Dzięki cierpliwie i wiernie nakreślonemu tłu możemy przyjrzeć się nastrojom panującym w państwach muzułmańskich i z bezpiecznej odległości uświadomić sobie, że jesteśmy świadkami historycznych zmian w geopolitycznym porządku świata.
Arabska wiosna była jednym z tych niezwykłych momentów dziejowych, gdy ludzie odzyskują głos i siłę. Wychodzą z ról przypisanych im przez światowych mądrali i cynicznych strategów. Jerzy Haszczyński był tego świadkiem. Zafascynowanym, ale nie naiwnym, przenikliwym, ale pokornym. Nie ma pewności, czy umiemy ten świat zrozumieć - zawikłany i trudny jak pisane pędzlem arabskie litery - ale musimy próbować. Szczególnie że ludzie na Tahrir i w Sidi Bu Zajd obalili nie tylko despotów, ale też wiele rządzących w Europie stereotypów. I opowiadają o tym Haszczyńskiemu - młodzi Tunezyjczycy, autor hymnu libijskiej rewolucji, egipscy chrześcijanie obawiający się islamistów, poddani marokańskiego króla, zdesperowani mieszkańcy Strefy Gazy, Turcy obrażeni na Orhana Pamuka, znajomi jemeńskiego zamachowca i postępowe Iranki. Fascynujące historie.
Agnieszka Lichnerowicz, Radio TOK FM
Blog zawiera krótkie opisy książęk,e-prasy,e-booków,audiobooków Biografie i życiorysy autorów
wtorek, 20 marca 2012
Jakbyś kamień jadła
Po co mi ten śmiercionośny upał pełen much? Po co ten smak kamienia w ustach? Po co on tam jechał, ten Polak, i siedział dwa lata, i czemu oni wiecznie się w coś wtrącają, czemu pchają w to nos? Niby że co, że mają jakieś dziwne poczucie odpowiedzialności za wszystkich?
Jurij Andruchowycz, "Diabeł tkwi w serze"
Lapidarność, z jaką Tochman opowiada o potwornościach wojny i jej toksycznych konsekwencjach, wywołuje potężny efekt właśnie dzięki oszczędności stylu: okrucieństwo mówi samo za siebie, nie potrzebuje opisu ani koloryzowania.
"The Times"
Tochman towarzyszy antropolożce Ewie Klonowski w jej wysiłku scalenia rozproszonych szczątków, w jej nadziei, że kolejny odkopany masowy grób pomoże połączyć kości zmarłych z pogrążoną w żałobie rodziną. Nie ferując wyroków, nie proponując komentarza autor pozwala, by głosy ocalonych same opowiedziały o tych wstrząsających poszukiwaniach. W rezultacie otrzymujemy żywy portret kraju nadal zmagającego się z konsekwencjami wojny. Jednak głęboki sens ‘Jakbyś kamień jadła’ nie odnosi się wyłącznie do Bośni – opowiada o uniwersalnym ludzkim pragnieniu, by móc pogrzebać i opłakać ciało.
"The Financial Times"
Tochman omija utarte ścieżki, którymi zwykle podążają na Bałkanach dziennikarze. Daje to jego niewielkiej książce potężną moc. Warto przeczytać tę niezwykły reportaż, by zrozumieć, jak cieniutka jest politura cywilizacji i jak łatwo przyjaciele obracają się przeciwko przyjaciołom. ‘Jakbyś kamień jadła’ trzeba by wysłać Boutrosowi-Boutrosowi Ghaliemu i Kofiemu Annanowi, Johnowi Majorowi i Douglasowi Hurdowi, George‘owi Bushowi i Billowi Clintonowi. Pewnie by jej nie przeczytali, ale nawet przekartkowanie książki Tochmana zmąciłoby spokój ich emerytury.
"Literary Review"
Jurij Andruchowycz, "Diabeł tkwi w serze"
Lapidarność, z jaką Tochman opowiada o potwornościach wojny i jej toksycznych konsekwencjach, wywołuje potężny efekt właśnie dzięki oszczędności stylu: okrucieństwo mówi samo za siebie, nie potrzebuje opisu ani koloryzowania.
"The Times"
Tochman towarzyszy antropolożce Ewie Klonowski w jej wysiłku scalenia rozproszonych szczątków, w jej nadziei, że kolejny odkopany masowy grób pomoże połączyć kości zmarłych z pogrążoną w żałobie rodziną. Nie ferując wyroków, nie proponując komentarza autor pozwala, by głosy ocalonych same opowiedziały o tych wstrząsających poszukiwaniach. W rezultacie otrzymujemy żywy portret kraju nadal zmagającego się z konsekwencjami wojny. Jednak głęboki sens ‘Jakbyś kamień jadła’ nie odnosi się wyłącznie do Bośni – opowiada o uniwersalnym ludzkim pragnieniu, by móc pogrzebać i opłakać ciało.
"The Financial Times"
Tochman omija utarte ścieżki, którymi zwykle podążają na Bałkanach dziennikarze. Daje to jego niewielkiej książce potężną moc. Warto przeczytać tę niezwykły reportaż, by zrozumieć, jak cieniutka jest politura cywilizacji i jak łatwo przyjaciele obracają się przeciwko przyjaciołom. ‘Jakbyś kamień jadła’ trzeba by wysłać Boutrosowi-Boutrosowi Ghaliemu i Kofiemu Annanowi, Johnowi Majorowi i Douglasowi Hurdowi, George‘owi Bushowi i Billowi Clintonowi. Pewnie by jej nie przeczytali, ale nawet przekartkowanie książki Tochmana zmąciłoby spokój ich emerytury.
"Literary Review"
Gdzieś dalej, gdzie indziej - ebook
Książka jest zbiorem esejów podróżnych opowiadających o włoskim Południu. O Apulii głównie, z niewielkim wypadem do sąsiedniej Basilicaty. To wciąż prawdziwa terra incognita dla tych wszystkich, którzy ulegli niegdyś włoskiej chorobie. Wbrew pokutującym przekonaniom, tam też mieszkają ludzie, jest nawet parę interesujących kamieni, a rzeczywistość układa się w zaskakujące wzory. Autor robi wiele, by tę tezę usprawiedliwić.
Jego podróż na Południe – autobusem, pociągiem, samochodem, czasem rowerem – nie przebiega wedle z góry ustalonego planu. Nie jest to podróż konesera sztuk pięknych. Niewiele tu estetycznych delektacji. Muzea omijane są szerokim łukiem. Autor najwyraźniej nie szuka wrażeń, szuka raczej sensów. Albo dokładniej: sensów skrytych pod materią wrażeń. Jedzie więc na Monte Sant’Angelo, by zobaczyć grotę objawień św. Michała Archanioła i procesję ku jego czci, ale przy okazji próbuje zrozumieć, co się stało z naszą wrażliwością angelologiczną. Odwiedza pole bitwy pod Kannami, by zapytać o jej znaczenie, które wychodzi daleko poza czysto militarny wymiar. W Galatinie, podczas notte della taranta wpada w muzyczny trans, ale (już po ochłonięciu) rejestruje także współczesny kształt i przemiany tarantyzmu.
To książka gatunkowo nieczysta. Nie jest to z całą pewnością przewodnik (raczej anty-przewodnik), nie jest to reportaż, ani klasyczny dziennik podróży. Podróżujemy wraz z autorem w realnej przestrzeni, ale materią jego opisów jest także tekst literacki, film, fotografia i muzyka. To książka, która nieustannie miesza poziomy i języki. Przechodzi niepostrzeżenie od zapisu chwili do zdystansowanej refleksji, od impresyjnego obrazka do języka dyskursu. To także – już finalnie – próba zastanowienia się nad znaczeniem i możliwościami pisarstwa podróżniczego.
Książka Dariusza Czai mówi o przeżyciach, które każdy z nas pragnąłby mieć wśród swoich osobistych skarbów. To jasne, nie ma przygody bardziej wzbogacającej niż podróż po Włoszech – ale nie o wypad wakacyjny chodzi, nie o spacery po muzeach i kościołach, nawet nie o wzdychanie nad pięknem Wenecji i zawrót głowy na Wybrzeżu Amalfitańskim, tylko o spotkanie z krajem i ludźmi, takimi, jacy są dzisiaj, zanurzonymi w wielosetletniej kulturze i geografii swej ojczyzny. To nie przyjemny urlop, to prawdziwa świecka pielgrzymka.
Ewa Bieńkowska
Nie czytajcie słów Czai w pośpiechu. Smakujcie je. Jego eseje łączą w sobie erudycję antropologa, przenikliwość badacza, otwartość podróżnika, wrażliwość estety, słuch muzyka, oczy reportera i język wytrawnego pisarza. Uczta!
Wojciech Tochman
Jego podróż na Południe – autobusem, pociągiem, samochodem, czasem rowerem – nie przebiega wedle z góry ustalonego planu. Nie jest to podróż konesera sztuk pięknych. Niewiele tu estetycznych delektacji. Muzea omijane są szerokim łukiem. Autor najwyraźniej nie szuka wrażeń, szuka raczej sensów. Albo dokładniej: sensów skrytych pod materią wrażeń. Jedzie więc na Monte Sant’Angelo, by zobaczyć grotę objawień św. Michała Archanioła i procesję ku jego czci, ale przy okazji próbuje zrozumieć, co się stało z naszą wrażliwością angelologiczną. Odwiedza pole bitwy pod Kannami, by zapytać o jej znaczenie, które wychodzi daleko poza czysto militarny wymiar. W Galatinie, podczas notte della taranta wpada w muzyczny trans, ale (już po ochłonięciu) rejestruje także współczesny kształt i przemiany tarantyzmu.
To książka gatunkowo nieczysta. Nie jest to z całą pewnością przewodnik (raczej anty-przewodnik), nie jest to reportaż, ani klasyczny dziennik podróży. Podróżujemy wraz z autorem w realnej przestrzeni, ale materią jego opisów jest także tekst literacki, film, fotografia i muzyka. To książka, która nieustannie miesza poziomy i języki. Przechodzi niepostrzeżenie od zapisu chwili do zdystansowanej refleksji, od impresyjnego obrazka do języka dyskursu. To także – już finalnie – próba zastanowienia się nad znaczeniem i możliwościami pisarstwa podróżniczego.
Książka Dariusza Czai mówi o przeżyciach, które każdy z nas pragnąłby mieć wśród swoich osobistych skarbów. To jasne, nie ma przygody bardziej wzbogacającej niż podróż po Włoszech – ale nie o wypad wakacyjny chodzi, nie o spacery po muzeach i kościołach, nawet nie o wzdychanie nad pięknem Wenecji i zawrót głowy na Wybrzeżu Amalfitańskim, tylko o spotkanie z krajem i ludźmi, takimi, jacy są dzisiaj, zanurzonymi w wielosetletniej kulturze i geografii swej ojczyzny. To nie przyjemny urlop, to prawdziwa świecka pielgrzymka.
Ewa Bieńkowska
Nie czytajcie słów Czai w pośpiechu. Smakujcie je. Jego eseje łączą w sobie erudycję antropologa, przenikliwość badacza, otwartość podróżnika, wrażliwość estety, słuch muzyka, oczy reportera i język wytrawnego pisarza. Uczta!
Wojciech Tochman
Dojczland - ebook
Jest to opowieść o niełatwym losie literackiego gastarbajtera. Pełna jest celnych obserwacji, błyskotliwych refleksji oraz niewyszukanego humoru.
Autor
Osnowa fabularna tej książeczki – śmiesznej, a zarazem melancholijnej - jest prosta: od kilkunastu lat Andrzej Stasiuk jako pisarz odbywa tury objazdowe po krajach niemieckojęzycznych. Czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu, rano wsiada w pociąg, idzie na spotkanie, czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu ...
Przemysław Czapliński
Czyta się to świetnie! Zachwyca lekkość Stasiukowego pióra, żartobliwy ton, zręczne żonglowanie stereotypami ('ta opowieść jest pełna uprzedzeń'), z całą świadomością prowokacji, jaką owa żonglerka jest podszyta. I jeśli ktoś lubi pogodną, gawędziarską książkę tego autora sprzed dziewięciu lat ('Jak zostałem pisarzem'), a piszący te słowa bardzo ją lubi, to będzie mu dobrze również z 'Dojczland'.
Dariusz Nowacki, "Gazeta Wyborcza"
Andrzej Stasiuk, piewca bezdroży Albanii, wielbiciel rumuńskich paradoksów i entuzjasta bałkańskich przestrzeni, napisał świetną książkę o Niemczech, kraju, który we wszystkich możliwych aspektach jest przeciwieństwem zapoznanych obszarów środkowo- i wschodnioeuropejskich.
'Dojczland' nawiązuje do najlepszych prozatorskich osiągnięć pisarza, zwłaszcza do świetnego 'Jadąc do Babadag' – podróż jest tu przede wszystkim metodą konstruowania własnej tożsamości i pretekstem do snucia opowieści.
Artur Madaliński, "Polityka"
Autor
Osnowa fabularna tej książeczki – śmiesznej, a zarazem melancholijnej - jest prosta: od kilkunastu lat Andrzej Stasiuk jako pisarz odbywa tury objazdowe po krajach niemieckojęzycznych. Czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu, rano wsiada w pociąg, idzie na spotkanie, czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu ...
Przemysław Czapliński
Czyta się to świetnie! Zachwyca lekkość Stasiukowego pióra, żartobliwy ton, zręczne żonglowanie stereotypami ('ta opowieść jest pełna uprzedzeń'), z całą świadomością prowokacji, jaką owa żonglerka jest podszyta. I jeśli ktoś lubi pogodną, gawędziarską książkę tego autora sprzed dziewięciu lat ('Jak zostałem pisarzem'), a piszący te słowa bardzo ją lubi, to będzie mu dobrze również z 'Dojczland'.
Dariusz Nowacki, "Gazeta Wyborcza"
Andrzej Stasiuk, piewca bezdroży Albanii, wielbiciel rumuńskich paradoksów i entuzjasta bałkańskich przestrzeni, napisał świetną książkę o Niemczech, kraju, który we wszystkich możliwych aspektach jest przeciwieństwem zapoznanych obszarów środkowo- i wschodnioeuropejskich.
'Dojczland' nawiązuje do najlepszych prozatorskich osiągnięć pisarza, zwłaszcza do świetnego 'Jadąc do Babadag' – podróż jest tu przede wszystkim metodą konstruowania własnej tożsamości i pretekstem do snucia opowieści.
Artur Madaliński, "Polityka"
Templariusz z Jeruzalem - ebook
Wilem d'Encausse, francuski rycerz, porzuca strony rodzinne, by udać się na krucjatę do Ziemi Świętej. Wkrótce wpada w zapierający dech w piersiach wir przygód, a konfrontacja jego wyobrażeń z realiami wyprawy krzyżowej okaże się przyspieszoną lekcją dojrzałości.
Pierwsza część znakomitej trylogii historycznej Turnieje Boże autorstwa Pierre'a Barreta i Jean-Noëla Gurganda. Ich imponująca wiedza o epoce pozwala wiarygodnie ukazać psychologię postaci i odtworzyć świat okresu krucjat. Pisząc trylogię, docierali niekiedy do mało znanych dokumentów, a także odwiedzili miejsca, w których rozgrywa się akcja powieści. Dzięki temu ich dzieło – barwne, pełne rozmachu, wypełnione wielką liczbą charakterystycznych postaci, zapomnianych już przesądów i przedmiotów, będąc atrakcyjne w odbiorze, dźwiga zarazem historyczną głębię ukazywanych wydarzeń.
Pierre Barret (1936-1989) – francuski dziennikarz, pisarz, historyk, autor piosenek. Był redaktorem naczelnym "L'Expresse" (francuski odpowiednik Time Magazine), a następnie dyrektorem generalnym radia Europe 1. Największą sławę przyniosło mu jednak współautorstwo trylogii Turnieje Boże, napisanej wraz z Jeanem-Noëlem Gurgandem. Ukończył École des hautes études commerciales de Paris, przy której działa fundacja jego imienia.
Jean-Noël Gurgand – francuski pisarz i dziennikarz, autor książek dotyczących świata współczesnego i historii, m.in. Israéliennes; Le Printemps de Paris, 22 février-25 juin 1848, jak również współautor trylogii Turnieje Boże.
Pierwsza część znakomitej trylogii historycznej Turnieje Boże autorstwa Pierre'a Barreta i Jean-Noëla Gurganda. Ich imponująca wiedza o epoce pozwala wiarygodnie ukazać psychologię postaci i odtworzyć świat okresu krucjat. Pisząc trylogię, docierali niekiedy do mało znanych dokumentów, a także odwiedzili miejsca, w których rozgrywa się akcja powieści. Dzięki temu ich dzieło – barwne, pełne rozmachu, wypełnione wielką liczbą charakterystycznych postaci, zapomnianych już przesądów i przedmiotów, będąc atrakcyjne w odbiorze, dźwiga zarazem historyczną głębię ukazywanych wydarzeń.
Pierre Barret (1936-1989) – francuski dziennikarz, pisarz, historyk, autor piosenek. Był redaktorem naczelnym "L'Expresse" (francuski odpowiednik Time Magazine), a następnie dyrektorem generalnym radia Europe 1. Największą sławę przyniosło mu jednak współautorstwo trylogii Turnieje Boże, napisanej wraz z Jeanem-Noëlem Gurgandem. Ukończył École des hautes études commerciales de Paris, przy której działa fundacja jego imienia.
Jean-Noël Gurgand – francuski pisarz i dziennikarz, autor książek dotyczących świata współczesnego i historii, m.in. Israéliennes; Le Printemps de Paris, 22 février-25 juin 1848, jak również współautor trylogii Turnieje Boże.
piątek, 16 marca 2012
Pieśń imion - ebook
Wyśmienita… Pokazuje ogrom wiedzy autora, jego inwencję i pasję… Piękna książka.
The Telegraph
David Rapoport, polski chłopiec cudem uratowany z holokaustu, wychowuje się w Londynie, w zamożnej, żydowskiej rodzinie, gdzie zaprzyjaźnia się z Martinem Simmondsem. Chłopców łączy niesamowita więź - są sobie bliżsi niż bracia. Pod okiem ojca Martina David rozwija niezwykłe zdolności muzyczne. I nagle, w dniu pierwszego koncertu, chłopiec znika…
Z tej zachwycającej powieści o muzyce i bólu, wyłania się wyjątkowy obraz miłości i zazdrości, przyjaźni i zemsty. Pieśń imion to mistrzowskie dzieło wyobraźni.
Norman Lebrecht - urodzony w 1948 w Londynie, brytyjski pisarz, komentator muzyczny. Pracował w "The Daily Telegraph" i "Evening Standard". Pieśń imion to jego debiutancka powieść, trwa realizacja filmu na jej podstawie z Anthonym Hopkinsem i Dustinem Hoffmanem w rolach głównych.
The Telegraph
David Rapoport, polski chłopiec cudem uratowany z holokaustu, wychowuje się w Londynie, w zamożnej, żydowskiej rodzinie, gdzie zaprzyjaźnia się z Martinem Simmondsem. Chłopców łączy niesamowita więź - są sobie bliżsi niż bracia. Pod okiem ojca Martina David rozwija niezwykłe zdolności muzyczne. I nagle, w dniu pierwszego koncertu, chłopiec znika…
Z tej zachwycającej powieści o muzyce i bólu, wyłania się wyjątkowy obraz miłości i zazdrości, przyjaźni i zemsty. Pieśń imion to mistrzowskie dzieło wyobraźni.
Norman Lebrecht - urodzony w 1948 w Londynie, brytyjski pisarz, komentator muzyczny. Pracował w "The Daily Telegraph" i "Evening Standard". Pieśń imion to jego debiutancka powieść, trwa realizacja filmu na jej podstawie z Anthonym Hopkinsem i Dustinem Hoffmanem w rolach głównych.
Myśli o Rosji - ebook
Nie jest wykluczone, że Polacy wiedzą o Rosjanach to, co Rosjanie wiedzą o sobie samych, nie chcąc się do tego przyznać, i odwrotnie.
Czesław Miłosz
Książka stanowi zbiór esejów i wywiadów z lat 2006-2011. Autor podejmuje w nich próby odpowiedzi na pytania o dzisiejsza Rosję. Dlaczego proces transformacji ustrojowej w Rosji przybrał zupełnie inną postać niż przemiany w Polsce. Co sprawiło, że mimo destalinizacji w społeczeństwie rosyjskim utrzymuje się mit Józefa Stalina, któremu przypisuje się zasługę zwycięstwa nad Rzeszą hitlerowską, a w cień niepamięci spycha się prawdę o milionach ofiar stalinowskich zbrodni?
Ludzi pióra, którzy rozumieją u nas Rosję równie dobrze jak polscy znawcy Rosji tacy jak Jerzy Giedroyc czy Jerzy Pomianowski, jest wielu. Przeważa jednak niewiedza, odwoływanie się do stereotypów i niezrozumienie tego, co się w Rosji i z Rosją dzieje. Niemniej zainteresowanie Rosją, jej historią i kulturą jest znaczne.
Adam Daniel Rotfeld - syn zamordowanych przez Niemców w 1943 adwokata Leona Rothfelda i jego żony Berty; naukowiec, wykładowca, dyplomata, minister spraw zagranicznych w rządzie Marka Belki, autor licznych książek, artykułów i publikacji naukowych, współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych.
Czesław Miłosz
Książka stanowi zbiór esejów i wywiadów z lat 2006-2011. Autor podejmuje w nich próby odpowiedzi na pytania o dzisiejsza Rosję. Dlaczego proces transformacji ustrojowej w Rosji przybrał zupełnie inną postać niż przemiany w Polsce. Co sprawiło, że mimo destalinizacji w społeczeństwie rosyjskim utrzymuje się mit Józefa Stalina, któremu przypisuje się zasługę zwycięstwa nad Rzeszą hitlerowską, a w cień niepamięci spycha się prawdę o milionach ofiar stalinowskich zbrodni?
Ludzi pióra, którzy rozumieją u nas Rosję równie dobrze jak polscy znawcy Rosji tacy jak Jerzy Giedroyc czy Jerzy Pomianowski, jest wielu. Przeważa jednak niewiedza, odwoływanie się do stereotypów i niezrozumienie tego, co się w Rosji i z Rosją dzieje. Niemniej zainteresowanie Rosją, jej historią i kulturą jest znaczne.
Adam Daniel Rotfeld - syn zamordowanych przez Niemców w 1943 adwokata Leona Rothfelda i jego żony Berty; naukowiec, wykładowca, dyplomata, minister spraw zagranicznych w rządzie Marka Belki, autor licznych książek, artykułów i publikacji naukowych, współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych.
Cztery Kąty - e-wydanie – 04/2012
Nasz miesięcznik to kopalnia pomysłów na aranżację wszystkich pomieszczeń w domach i mieszkaniach.
Miesięcznik Cztery Kąty wystartował w październiku 1991 roku. Jest jednym z najbardziej poczytnych poradników dla osób dbających o wystrój i wygodę w swoim domu. Jest inspiracją dla wszystkich tych, którzy chcą mieć przytulne, wygodne i atrakcyjne mieszkanie, wykorzystują oryginalną architekturę i sprawdzone pomysły.
prezentuje mieszkania w blokach oraz domy jednorodzinne
oferuje wiele rozwiązań i sprawdzonych pomysłów na urządzenie wnętrza
Miesięcznik Cztery Kąty wystartował w październiku 1991 roku. Jest jednym z najbardziej poczytnych poradników dla osób dbających o wystrój i wygodę w swoim domu. Jest inspiracją dla wszystkich tych, którzy chcą mieć przytulne, wygodne i atrakcyjne mieszkanie, wykorzystują oryginalną architekturę i sprawdzone pomysły.
prezentuje mieszkania w blokach oraz domy jednorodzinne
oferuje wiele rozwiązań i sprawdzonych pomysłów na urządzenie wnętrza
Murator - e-wydanie – 04/2012
Najpopularniejszy w Polsce poradnik o tematyce budowlanej przeznaczony dla inwestorów indywidualnych.
Od ponad 26 lat pomaga Czytelnikom w budowie ładnych, trwałych i zdrowych domów jednorodzinnych. W każdym numerze praktyczne porady i opis wybranych zagadnień związanych z budową, wykańczaniem i remontem domu.
Główne działy to:
Niezbędnik inwestora,
Rozmowy o budowaniu,
Architektura i wnętrza,
Budowa i remont,
Instalacje i wyposażenie,
Wokół domu,
Prawo i finanse,
Murator pomaga.
Od ponad 26 lat pomaga Czytelnikom w budowie ładnych, trwałych i zdrowych domów jednorodzinnych. W każdym numerze praktyczne porady i opis wybranych zagadnień związanych z budową, wykańczaniem i remontem domu.
Główne działy to:
Niezbędnik inwestora,
Rozmowy o budowaniu,
Architektura i wnętrza,
Budowa i remont,
Instalacje i wyposażenie,
Wokół domu,
Prawo i finanse,
Murator pomaga.
czwartek, 15 marca 2012
Świat Motocykli - e-wydanie – 04/2012
Świat Motocykli jest wiodącym polskim miesięcznikiem o tematyce motocyklowej. Przedstawia on szerokie spektrum życia motocyklowej subkultury. Od testów najnowszych jednośladów po porady techniczne dotyczące używanych motocykli. Od informacji ze świata po relacje z krajowych imprez motocyklowych. Do tego stały kącik historyczny. W każdym numerze aktualne informacje ze świata sportu, tego rangi mistrzostw świata i tego z poziomu ligi okręgowej. Ponadto porady prawno-ubezpieczeniowe a także dotyczące bezpieczeństwa i przepisów ruchu drogowego.
Autorami Świata Motocykli są aktywni motocykliści, co stanowi o jego autentyczności i dobrym odbiorze wśród czytelników. Magazyn ukazuje się od 1993 roku.
Autorami Świata Motocykli są aktywni motocykliści, co stanowi o jego autentyczności i dobrym odbiorze wśród czytelników. Magazyn ukazuje się od 1993 roku.
Ładny Dom - e-wydanie – 04/2012
Czytelnicy Ładnego Domu to osoby planujące budowę własnego domu lub remont mieszkania, pragnące stworzyć swój niepowtarzalny styl wnętrza i ogrodu. Ekspertami Ładnego Domu są zarówno przedstawiciele branży budowlanej jak i sami czytelnicy, którzy chętnie dzielą się z innymi swoimi doświadczeniami budowlanymi.
Telefony do przyjaciela - ebook
Jedna nie wyobraża sobie życia bez sportu, świetnie pływa i żegluje, druga woli szachy i komputer. Jedna flirtuje i łamie serca, druga nieśmiało czeka na wielką miłość. Jedna lubi pisać listy, druga wstydzi się swojej dysleksji.
Dwie siostry, dwa charaktery... jeden chłopak. I nic nie jest takie, jakie wydawało się na początku.
Dlaczego Marzena nie lubi schodów? Komu śnią się syreny i co może się wydarzyć latem na jeziorze?
Anna Łacina (Czynnik miłości, Kradzione róże) tym razem opowiada o wytrwałym pokonywaniu przeszkód, zastanawia się nad problemem odmienności oraz stawia pytanie o siostrzaną lojalność i jej granice.
Dwie siostry, dwa charaktery... jeden chłopak. I nic nie jest takie, jakie wydawało się na początku.
Dlaczego Marzena nie lubi schodów? Komu śnią się syreny i co może się wydarzyć latem na jeziorze?
Anna Łacina (Czynnik miłości, Kradzione róże) tym razem opowiada o wytrwałym pokonywaniu przeszkód, zastanawia się nad problemem odmienności oraz stawia pytanie o siostrzaną lojalność i jej granice.
Subskrybuj:
Posty (Atom)