wtorek, 6 marca 2012

Opowieści galicyjskie - ebook

Opowieści galicyjskie - ebook
Nowe wydanie jednej z najbardziej znanych książek Andrzeja Stasiuka. Balladowa opowieść o Galicji, jej mieszkańcach i duchach. Na podstawie Opowieści... powstał film fabularny w reżyserii Dariusza Jabłońskiego (w rolach głównych: Zuzana Fialová, Jiří Macháček. Grają także m.in. Marian Dziędziel, Jerzy Radziwiłłowicz, Maciej Stuhr, Cezary Kosiński, Marek Litewka).

Film przypomina książkę. Właściwie teraz to już sam nie wiem, co według czego było robione. Darek Jabłoński ustawił kamerę w tych samych miejscach, w których wiele lat temu wymyśliłem Opowieści galicyjskie. W ten przedziwny sposób mogę dzisiaj oglądać własne wizje, własne myśli. I ta opowieść o miłości, śmierci i o pokutującym duchu została rozświetlona jakimś nieco nieziemskim blaskiem, cudownym blaskiem kina, który przypomina jednak jasność nadprzyrodzoną. Tym razem chyba udało się pokazać niewidzialne.
Andrzej Stasiuk
Opowieści galicyjskie - ebook

Biały kruk - ebook

Biały kruk - ebook
Kolejne wydanie powieści Andrzeja Stasiuka, za którą otrzymał on nagrodę Fundacji Kultury (1994) i Fundacji im. Kościelskich (1995). Ostatnio Andrzej Stasiuk z powodzeniem promował kolejną - po polskiej, niemieckiej, fińskiej i angielskiej - włoską (wydawnictwo Bompiani) edycję książki, którą zajmowali się m. in. tacy krytycy jak Susanna Nirenstein i Francesco M. Cataluccio.
Biały kruk - ebook

Dziewięć - ebook

Dziewięć - ebook
Warszawa, wczesne lata dziewięćdziesiąte. Drobny przedsiębiorca nie może oddać pożyczonych pieniędzy. Wikła się w gangsterską historię. Sensacyjna fabuła skrywa opowieść o pożądaniu, bogactwie, pieniądzach i rozpadającym się świecie.


Stasiuk zmierza zawsze w jednym kierunku – metafizyki zła.
Przemysław Czapliński, „Polityka”

Dziewięć to polemika z tradycyjną literacką wizją Warszawy.
Piotr Bratkowski, „Gazeta Wyborcza”

Ta niezwykła powieść jest jak film noir.
Katrin Hillgruber, „Frankfurter Rundschau”

W chirurgicznej precyzji, a jednocześnie sugestywności pisarstwa Stasiuka wychwytuję smak Hamsuna, Sartre’a, Geneta i Kafki. Dziewięć to jedno z ważniejszych osiągnięć współczesnej prozy, portret wykorzenionego i niespokojnego pokolenia Europejczyków oraz miasta pogodzonego z tym, że postkomunizm nie jest taki, jakim się go przedstawia.
Irvine Welsh, „The New York Times”
Dziewięć - ebook

Aleja niepodległości - ebook

Aleja niepodległości - ebook
"Myślisz, że życie ma jaja?, zapytał Krystian, życie jest rodzaju nijakiego. Były to dla Krystiana słowa prorocze, choć nie mógł jeszcze wtedy wiedzieć, jak bardzo nijakiego rodzaju stanie się jego własne życie".

Bohater Alei Niepodległości to życiowy nieudacznik, frustrat i niespełniony artysta, który samotne wieczory spędza przed komputerem z butelką w ręku. Przybliżająca się „magiczna czterdziestka” nie jest dla niego cezurą, podrygiem samczego szaleństwa ani rewolucyjnym zrywem drugiej młodości. To gorzki lament nad zmarnowanym talentem i przegapionym życiem. Upływające dni nie przerażają, gdy tak łatwo skutecznie i tanio zabić nadmiar czasu. Plany nie powstają, gdy nie wiadomo, kto i po co miałby trwonić na nie więdnące siły.

Varga przyzwyczaił swoich czytelników do uderzająco trafnych, wyrazistych i nieprzyjemnych diagnoz. Wyszydzona rzeczywistość śmieszy, ale to tylko nerwowy chichot, bo pod pozorami parodii rozpoznajemy niewygodną swojskość. Tym razem zwierciadło, które Varga podstawia bohaterowi, pokazuje oblicze, jakiego nikt nie chciałby ujrzeć...



Straszna to i zarazem bardzo śmieszna ksiązka. Melancholijna i bezlitosna. Zostaje chichot i spalona ziemia. Ogień trawi Warszawę, warszawkę, młodość, złudzenia, trzydzieści, czterdzieści lat, wszystko, i zostaje to, co naprawdę nas czeka: osamotnienie już na zawsze i do końca.
Varga dojrzewa jak węgierskie wino. Jest coraz lepszy.
Andrzej Stasiuk
Aleja niepodległości - ebook

Nagrobek z lastryko - ebook

Nagrobek z lastryko - ebook
Być może to jedna z najsmutniejszych książek, jaką napisano w ostatnich latach. Doskonały dokument naszych czasów. Wyrazista, podana z doskonałą ostrością wizja współczesnego człowieka. Człowieka, którego autor, mimo wszystko, obdarza ciepłem i humorem. Choć operując błyskotliwym dowcipem bezlitośnie dobiera się do coraz głębszych warstw, coraz pilniej strzeżonych intymnych sekretów i nerwic swojego bohatera.

Główny bohater to kumpel Adasia Miauczyńskiego i Woody'ego Allena. I mimo tego, że rzecz dzieje się w Warszawie - bohater jest kosmopolityczny, pracuje w Firmie, je zdrowe zestawy firmowe, pije globalny alkohol, je globalne sery i pali globalne papierosy, przegląda globalne katalogi IKEI. To everyman. A jego opowieść ogarnia cały współczesny świat.

Krytycy narzekający na brak powieści dotykającej współczesności zostaną zaspokojeni. I to kompleksowo. Oto książka opisująca współczesność w całej jej złożoności, naświetlająca paradoksy, piętnująca śmieszne mechanizmy i niemądre przyzyczajenia. Mamy tu piękno i smutek konsumpcji, ucieczkowość od śmierci i fascynację śmiercią, potrzebę samozaspokojenia i egoizmu, oraz silne pragnienie uczestnictwa w społecznych rytuałach. Potrzebę samotności i miłości. Permanentny chwiejny balans pomiędzy śmiercią i rozkładem a błyszczącym naperfumowanym czasopismem. Pomiędzy przedmiotami - coraz nowszymi, lepszymi, piękniejszymi, bardziej niezawodnymi, a żywym organizmem - coraz bardziej zawodnym, bolesnym.

Bowiem w tym naperfumowanym, pokolorowanym świecie, cielesność jest tym bardziej dotkliwa i wstydliwa. W fotelach zaprojektowanych przez najlepszych światowych projektantów ciału nie wypada trząść się i śmierdzieć, starzeć się i porastać włosami, tyć i brzydnąć. Mięknąć. Wychodząc na ulice, należy „wkładać uśmiech jak dwurzędowy garnitur”. Dom to własne miejsce „do stękania, narzekania i umierania”.

Ta wciągająca historia to atrakcyjny materiał badawczy nie tylko dla psychoanalityka, ale także dla socjologa i filozofa. Co lubi współczesny człowiek i czego się boi? W jaki sposób nawiązuje więzi społeczne? Dla czego żyje? W jaki sposób próbuje uczynić siebie szczęśliwym?

Nagrobek z lastryko to mądra, gorzka i smutna ale mimo wszystko ciepła i pełna humoru opowieść o życiu Człowieka. Książka w pewnym sensie bezwstydna i niezwykle szczera. Dotkliwa i bolesna. Pogodna i dowcipna. Błyskotliwa i czuła. Mieszcząca w sobie wszelkie sprzeczności – podobnie jak rzeczywistość.



Babcia i dziadek żyli jak pies z kotem. W 2006 roku wydali na świat córkę. Kilkadziesiąt lat później ta powiła bohatera-narratora, lecz bez udziału mężczyzny. Główny bohater już nikogo nie spłodzi. Około roku 2070 przerwie łańcuch nieszczęść, który zwykliśmy nazywać życiem. Ponura logika przedstawia się zatem tak: zła rodzina, pół rodziny, brak rodziny, nicość. To nie jest dobry kierunek - przekonuje Krzysztof Varga w swojej futurystycznej powieść o wydźwięku prorodzinnym. Żart? Bynajmniej! 'Nagrobek z lastryko', mimo że jest utworem wielce przewrotnym, został napisany ku rozwadze. W tej powieści spotkały się wszystkie najlepsze cechy pisarstwa Vargi: szlachetna melancholia, głęboka ironia, stylistyczna dyscyplina.
Dariusz Nowacki

Tragizm ludzkiej egzystencji, nad którą nieuchronnie wisi chmura ostateczności, metafizyka dziejów ludzkich – to przecież dotyczy każdego z nas - pomyślałem, czytając najnowszą powieść Krzyśka Vargi. 'Nagrobek z lastryko' to smutno-piękna choć nierzadko z humorem napisana książka. Krzysiek skończył z literackim rokendrolem, który zresztą zawsze mi się u niego podobał. Tak jak dawniej - zanurzony w Warszawie, w ludzkich historiach i trochę w punku - teraz staje się megadojrzałym pisarzem. Szacun po trzykroć.
Muniek Staszczyk

Nie zazdroszczę młodym polskim pisarzom, którzy zechcą skonfrontować się z tą książką. Jeśli zechcą, zapewne pożałują, iż to nie oni wpadli na pomysł pozwalający ogarnąć naszą współczesność w nieomal wszystkich jej wymiarach. Chwyt pozornie banalny: powierzyć narrację człowiekowi z przyszłości. I tym sposobem wypracować dystans do „tu i teraz”. Ten udawany dystans przekłada się w powieści na prawdziwy dystans do rzeczywistości. Co ważne jednak, nie chodzi o diagnozę snutą przez cynika , który wie lepiej i którego opisywane zjawiska nie dotyczą. Ironia u Vargi to lek na rozpacz. A ta bierze się z przeczucia, że szykujemy późnym wnukom straszliwy los.
Marta Mizuro, „Zwierciadło”
Nagrobek z lastryko - ebook