poniedziałek, 22 października 2012

Skuteczny wniosek, czyli jak wydoić unijną krowę. Anna Szymańska

Skorzystaj z ostatniej szansy na pozyskanie funduszy unijnych dla własnej firmy, miasta, gminy lub po prostu świetnego pomysłu!

Dlaczego piszę, że jest to ostatnia szansa? Wyobraź sobie, że w okresie rozliczeniowym 2007–2013 Polska miała do rozdysponowania 70 mld euro pomocy strukturalnej. Duża część z tej sumy nadal czeka na Ciebie. Jeżeli się nie zdecydujesz, to po prostu dostanie ją ktoś inny.
Nie wiem, czy potrafisz wyobrazić sobie taką sumę. Nie będę także stosował powtarzanego do znudzenia sloganu w stylu: "ile możesz wyrwać z tych pieniędzy", gdyż prawdopodobnie masz świadomość, że to od Ciebie zależy, ile zyskasz dla swojej firmy czy małej społeczności.
skuteczny-wniosek
Ważne jest to, że już nigdy taka suma nie napłynie do Polski. Jeżeli przykładowo prowadzisz firmę szkoleniową, to w kolejnym okresie rozliczeniowym prawdopodobnie z wielkim trudem uzyskasz dotacje na przeróżne szkolenia. Według różnych projektów szkolenia w kolejnym okresie będą mało dotowane. To przykład tylko jednego obszaru i dlatego warto powiedzieć to sobie jasno:

Lepszego okresu na pozyskanie funduszy unijnych już prawdopodobnie nie będzie

 Rozumiem, że po tych słowach chcesz powiedzieć mi: ależ ja chcę pozyskać środki unijne, ale:
  • nie wiem, jak się do tego zabrać;
  • nie mam pieniędzy na doradców,
  • nigdy wcześniej nic takiego nie zdarzało mi się pisać;
  • nie wiem, czy ja mogę dostać pieniądze z Unii.
Jeżeli to już wszystkie Twoje obawy, to mam dla Ciebie świetną wiadomość: jest ktoś, kto może Ci pomóc. Tą osobą jest...

Skorzystaj z doświadczenia Anny Szymańskiej, która pozyskała już ponad 150 milionów złotych ze środków unijnych.

 Wersja elektroniczna (PDF)

 Wersja drukowana

Subtelna kobieta we współczesnym świecie Ludmiła Bliss

Stań się subtelną, cudowną kobietą poprzez rozwój osobisty. Spraw, by Twoja siła tworzyła udany związek i wspaniałą rodzinę. Książka zdradza też sekrety mężczyzn, przez co lepiej ich zrozumiesz :)

"Marzę o tym, aby mężczyźni i kobiety żyli  w miłości i zgodzie, wzajemnym szacunku

i zrozumieniu siebie"


Szczęśliwa rodzina"We współczesnym świecie tak niewiele jest naprawdę szczęśliwych kobiet. Marzę o tym, aby mężczyźni
i kobiety żyli  w miłości i zgodzie, wzajemnym szacunku
i zrozumieniu siebie. Marzę o tym, aby było mniej rozwodów, a więcej harmonijnych rodzin, w których wychowują się szczęśliwe dzieci. O tym, żeby czułość
i miłość panowały w rodzinach. Kobiecość jest kluczem do osiągnięcia tego wszystkiego. To klucz do szczęścia każdej z was. Mam dużą nadzieję, że to, co robię, pomoże Ci choć trochę stać się szczęśliwszą!"
Z wyrazami szacunku
Ludmiła Bliss, autorka blogów o kobietach, książek i seminariów o rozwijaniu kobiecości, kochana
i kochająca żona oraz matka, niepoprawna marzycielka, która lubi sprawiać, aby ten świat był lepszym i piękniejszym.

Ja – prawdziwa kobieta!

Prawdziwa kobieta – to ta, przy której jest się prawdziwym mężczyzną.
Prawdziwa kobieta szanuje każdego mężczyznę! Dlatego że może w każdym z nich znaleźć zalety (przecież każdy je ma). Prawdziwa kobieta docenia mężczyzn i uznaje ich znaczenie w swoim życiu.
Prawdziwa kobieta nie wyobraża sobie życia bez mężczyzny! Оna może bez niego się obejść. Jeśli bardzo trzeba. I wcale nie na długo!
Prawdziwa kobieta nie wystawia ocen mężczyznom i nie przylepia im etykietek. Przecież nie znajdujemy się w szkole, a czyż prawdziwy mężczyzna marzy o tym, aby codziennie zdawać egzaminy?
Prawdziwa kobieta wybiera sobie mężczyznę i oczarowuje go. To właśnie kobiece zadanie, na przekór rozpowszechnionej opinii. To tylko z boku wydaje się, że mężczyzna Cię zdobywa. Ale przecież wiesz, że po prostu pozwoliłaś na to, by Cię zdobył. Prawdziwa kobieta pamięta, że przyroda obdarzyła ją umiejętnością wyboru partnera. Kobieta umie to wyczuć swoim kobiecym wyczuciem. To jej dar od natury! A prawdziwa kobieta z niego korzysta.
Kobiecy zachwyt jest zdolny czynić prawdziwe cuda. Umiejętność znalezienia w swoim i nie tylko w swoim mężczyźnie tego, czym można się zachwycać – to jedna z zalet prawdziwej kobiety.

Czym jest ebook "Subtelna kobieta we współczesnym świecie"?

 Wersja elektroniczna (PDF) >>>

Jak napisać, przepisać i z sukcesem obronić pracę dyplomową? Alicja Kaszyńska

Nowa edycja bestsellera, z której dowiesz się, jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić?

Czy Ty też musisz napisać pracę dyplomową i nie bardzo wiesz, od czego zacząć?

prace dyplomowe

Dla większości studentów obowiązek napisania pracy licencjackiej lub magisterskiej to jedno z największych wyzwań podczas całych studiów. Nigdy wcześniej tego nie robili, a pomoc, którą uzyskują od wykładowców, nie jest wystarczająca. Nie wiedzą, na co zwracać uwagę, jak formatować pracę, jak przeprowadzać ankiety, a gdy już jakimś cudem uda im się zebrać niezbędne książki -
nie wiedzą, od czego zacząć!
Nic dziwnego, że wpadają w panikę, gdy tylko pomyślą o pisaniu pracy... 
SKORO TRAFIŁEŚ LUB TRAFIŁAŚ NA TĘ STRONĘ, TO MOŻESZ MIEĆ PEWNOŚĆ - TY DO TYCH OSÓB NIE BĘDZIESZ NALEŻEĆ!




Bonus. Indywidualne konsultacje z autorką ZA DARMO!

Każdy, kto zakupi do końca czerwca 2011 roku publikację "Jak napisać, przepisać i obronić z sukcesem pracę dyplomową?"  będzie mógł kompletnie ZA DARMO skonsultować emailowo swoją pracę dyplomową z autorką tego bestsellera.
Pamiętaj jednak, że konsultacje dostępne są tylko do końca czerwca 2011 roku.

UWAGA: NAJNOWSZE WYDANIE BESTSELLERA!

Prace dyplomowe
W poprzedniej wersji publikacji autorka tłumaczyła, jak napisać pracę w Wordzie 2000. Zaskoczona sukcesem i popularnością książki, postanowiła odświeżyć cały rozdział o tym traktujący, ponieważ większość studentów pisze obecnie prace w Wordzie 2007, a te programy znacznie się od siebie różnią. Wychodząc naprzeciw potrzebom przyszłych absolwentów, Alicja Kaszyńska wyjaśnia teraz dodatkowo, jak poruszać się po Microsoft Office 2007. 

Jak napisać merytorycznie dobrą, strukturalnie logiczną i edytorsko piękną pracę dyplomową i ją z sukcesem obronić?

 Wersja elektroniczna >>>

Wersja drukowana >>>

 

Rozmowa kwalifikacyjna. Marcin Wiśniowski

okładka książki Rozmowa kwalifikacyjnaPoznaj najlepsze odpowiedzi na najtrudniejsze pytania, jakie padają na rozmowie kwalifikacyjnej i wygraj wyścig o pracę, zostawiając w tyle wszystkich konkurentów.

Podchwytliwe odpowiedzi na pytania stawiane na rozmowie kwalifikacyjnej, dzięki którym szybciej dostaniesz lepszą pracę


TWOJA ROZMOWA KWALIFIKACYJNA. Rozmawiacie o pracy. Standardowe pytania, konkretne odpowiedzi. Powoli się rozluźniasz, czujesz się coraz pewniej. I nagle BUM - jedno z tych podchwytliwych pytań, które mają Cię rozszyfrować w oczach rekrutera:
Rozmowa kwalifikacyjna
Rekruter: Czy nie lepiej byłoby Ci poszukać pracy w innej firmie? (No to teraz sprawdzimy jego pewność siebie i czy faktycznie widzi się w naszej firmie. Może tylko na ślepo próbuje, licząc, że może jakoś się uda? Takiego pracownika nie chcemy).

Ty: Co konkretnie ma pan na myśli? (Spokojnie, gdyby tak uważał, nie zaprosiłby mnie na tę rozmowę. Sprawdźmy, o co konkretnie mu chodzi?).

Rekruter: Pańskie dotychczasowe doświadczenie nie do końca odpowiada naszym wymaganiom. Może Pan sobie nie poradzić na nowym stanowisku. (Uhm, całkiem dobrze reaguje na stres. No, ciekawe, co na to odpowie).

Ty: A, o to chodzi! Jest wręcz przeciwnie, bo oferowane stanowisko wymaga umiejętności, które są moją mocną stroną. Proszę zobaczyć: (lista przykładów, które pokazują, że jesteś idealnym kandydatem na to stanowsko). I dlatego uważam, że praca w takim miejscu zachęci mnie do jeszcze większego wysiłku
i pozwoli mi bardzo szybko się rozwinąć - będę bardzo przydatnym pracownikiem. A tak w ogóle, to jakie konkretnie zadania zostałyby mi powierzone na początek? (Czy on nie chce przypadkiem sprawdzić, czy dokładnie przestudiowałem ich ofertę? Doskonale wiem, czego oczekują na tym stanowsku, więc nie mydl mi, gościu, oczu. Obaj wiemy, że jestem wymarzonym kandydatem, ale rozumiem, że musi kontynuować te swoje gierki, bo chce mieć pewność, że dobrze wybrał).Rozmowa kwalifikacyjna

Rekruter: Rozumiem. Pytam o to, bo od samego początku musiałby Pan zajmować się...

Ty: (Czy ja dobrze słyszę? Mówi o moich obowiązkach? Hura! Chyba zbliżamy się do finału tej rozmowy!).

Chwila prawdy

Rozmowa kwalifikacyjna często niestety nie jest szczerą rozmową między dwojgiem
zainteresowanych sobą ludzi, a jedynie rozmową o określonych założeniach i konkretnym celu.
Rekrutujący zakłada, że druga strona będzie robić wszystko, żeby wypaść jak najlepiej, może lekko idealizować swój wizerunek. Natomiast osoba rekrutowana zakłada, że jej rozmówca mocno filtruje podawane informacje i stara się przebić przez autoprezentacje, jakie stosują kandydaci. Niestety często zdarza się, że wiele informacji, jakie się podaje, uważa się za przekoloryzowane lub kłamliwe, a pytania osoby rekrutującej wydają się nie na temat lub dziwne.

W dalszych częściach wyjaśnię, jaki ma to cel i jak rozbroić trudne i dziwne pytania. Dodatkowo dowiesz się, jak opisywać swoje doświadczenie, żeby nie było wątpliwości, że mówisz prawdę i jesteś osobą, jakiej szukają na to stanowisko. Najpierw postaram się uchylić trochę rąbka tajemnicy osób rekrutujących i technik przygotowywania się do rozmów kwalifikacyjnych.Marcin Wiśniowski, autor książki "Rozmowa kwalifikacyjna. Przekonujące odpowiedzi na trudne pytania"

 ZOBACZ >>>

Wersja elektroniczna (PDF)

Wersja drukowana