poniedziałek, 22 października 2012

Rozmowa kwalifikacyjna. Marcin Wiśniowski

okładka książki Rozmowa kwalifikacyjnaPoznaj najlepsze odpowiedzi na najtrudniejsze pytania, jakie padają na rozmowie kwalifikacyjnej i wygraj wyścig o pracę, zostawiając w tyle wszystkich konkurentów.

Podchwytliwe odpowiedzi na pytania stawiane na rozmowie kwalifikacyjnej, dzięki którym szybciej dostaniesz lepszą pracę


TWOJA ROZMOWA KWALIFIKACYJNA. Rozmawiacie o pracy. Standardowe pytania, konkretne odpowiedzi. Powoli się rozluźniasz, czujesz się coraz pewniej. I nagle BUM - jedno z tych podchwytliwych pytań, które mają Cię rozszyfrować w oczach rekrutera:
Rozmowa kwalifikacyjna
Rekruter: Czy nie lepiej byłoby Ci poszukać pracy w innej firmie? (No to teraz sprawdzimy jego pewność siebie i czy faktycznie widzi się w naszej firmie. Może tylko na ślepo próbuje, licząc, że może jakoś się uda? Takiego pracownika nie chcemy).

Ty: Co konkretnie ma pan na myśli? (Spokojnie, gdyby tak uważał, nie zaprosiłby mnie na tę rozmowę. Sprawdźmy, o co konkretnie mu chodzi?).

Rekruter: Pańskie dotychczasowe doświadczenie nie do końca odpowiada naszym wymaganiom. Może Pan sobie nie poradzić na nowym stanowisku. (Uhm, całkiem dobrze reaguje na stres. No, ciekawe, co na to odpowie).

Ty: A, o to chodzi! Jest wręcz przeciwnie, bo oferowane stanowisko wymaga umiejętności, które są moją mocną stroną. Proszę zobaczyć: (lista przykładów, które pokazują, że jesteś idealnym kandydatem na to stanowsko). I dlatego uważam, że praca w takim miejscu zachęci mnie do jeszcze większego wysiłku
i pozwoli mi bardzo szybko się rozwinąć - będę bardzo przydatnym pracownikiem. A tak w ogóle, to jakie konkretnie zadania zostałyby mi powierzone na początek? (Czy on nie chce przypadkiem sprawdzić, czy dokładnie przestudiowałem ich ofertę? Doskonale wiem, czego oczekują na tym stanowsku, więc nie mydl mi, gościu, oczu. Obaj wiemy, że jestem wymarzonym kandydatem, ale rozumiem, że musi kontynuować te swoje gierki, bo chce mieć pewność, że dobrze wybrał).Rozmowa kwalifikacyjna

Rekruter: Rozumiem. Pytam o to, bo od samego początku musiałby Pan zajmować się...

Ty: (Czy ja dobrze słyszę? Mówi o moich obowiązkach? Hura! Chyba zbliżamy się do finału tej rozmowy!).

Chwila prawdy

Rozmowa kwalifikacyjna często niestety nie jest szczerą rozmową między dwojgiem
zainteresowanych sobą ludzi, a jedynie rozmową o określonych założeniach i konkretnym celu.
Rekrutujący zakłada, że druga strona będzie robić wszystko, żeby wypaść jak najlepiej, może lekko idealizować swój wizerunek. Natomiast osoba rekrutowana zakłada, że jej rozmówca mocno filtruje podawane informacje i stara się przebić przez autoprezentacje, jakie stosują kandydaci. Niestety często zdarza się, że wiele informacji, jakie się podaje, uważa się za przekoloryzowane lub kłamliwe, a pytania osoby rekrutującej wydają się nie na temat lub dziwne.

W dalszych częściach wyjaśnię, jaki ma to cel i jak rozbroić trudne i dziwne pytania. Dodatkowo dowiesz się, jak opisywać swoje doświadczenie, żeby nie było wątpliwości, że mówisz prawdę i jesteś osobą, jakiej szukają na to stanowisko. Najpierw postaram się uchylić trochę rąbka tajemnicy osób rekrutujących i technik przygotowywania się do rozmów kwalifikacyjnych.Marcin Wiśniowski, autor książki "Rozmowa kwalifikacyjna. Przekonujące odpowiedzi na trudne pytania"

 ZOBACZ >>>

Wersja elektroniczna (PDF)

Wersja drukowana

Brak komentarzy: