Wśród mieszkańców Frankfurtu narasta przerażenie
w związku z zagadkowymi morderstwami. Nieuchwytny zbrodniarz gwałci
jasnowłose dziewczyny, zabija je, a potem zaplata im włosy w dwa
warkocze i zawiązuje na nich czerwoną kokardę. Co oznacza ten rytuał?
Czy okaże się wskazówką, która pozwoli policji wpaść na trop mordercy?
Znana z niebywałej intuicji komisarz Julia Durant i jej koledzy bez
skutku ścigają zwyrodniałego mordercę, aż w końcu niezwykły przypadek
pomaga im wpaść na trop potwora…
Powieść, otwierająca cykl kryminałów z komisarz Julią Durant w roli głównej, jest oparta na autentycznych wydarzeniach z 1969 roku. Znaczącą - choć nieświadomą - rolę odegrał w nich również sam Autor.
Andreas Franz urodził się w 1954 roku w Quedlinburgu. Był kierowcą ciężarówki, pracownikiem agencji reklamowej, przygotowywał ekspertyzy grafologiczne (jest autorem podręcznika Podstawy grafologii), właścicielem firmy tłumaczeniowej. W 1986 roku napisał swoją pierwszą powieść Palec Boży; kolejną, Rytuał zbrodni, która wyniosła go na szczyty list bestsellerów, wydał dziesięć lat później.
Do tej pory napisał 20 książek, które w samych Niemczech rozeszły się w nakładzie ponad 3,5 miliona egzemplarzy.
Andreas Franz
17.10.2012
polski
384
Świat Książki
WIĘCEJ >>>
Powieść, otwierająca cykl kryminałów z komisarz Julią Durant w roli głównej, jest oparta na autentycznych wydarzeniach z 1969 roku. Znaczącą - choć nieświadomą - rolę odegrał w nich również sam Autor.
Andreas Franz urodził się w 1954 roku w Quedlinburgu. Był kierowcą ciężarówki, pracownikiem agencji reklamowej, przygotowywał ekspertyzy grafologiczne (jest autorem podręcznika Podstawy grafologii), właścicielem firmy tłumaczeniowej. W 1986 roku napisał swoją pierwszą powieść Palec Boży; kolejną, Rytuał zbrodni, która wyniosła go na szczyty list bestsellerów, wydał dziesięć lat później.
Do tej pory napisał 20 książek, które w samych Niemczech rozeszły się w nakładzie ponad 3,5 miliona egzemplarzy.
Andreas Franz
17.10.2012
polski
384
Świat Książki
WIĘCEJ >>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz