Zdobądź wiedzę o pamięci, a zostaniesz na zawsze w umysłach swoich klientów
Gdy mówimy "pamięć w biznesie lub w sprzedaży", przychodzi nam na myśl najczęściej jeden temat: „dzięki technikom zapamiętywania mogę nauczyć się zapamiętywać twarze i nazwiska klientów i tym zabłysnąć”. Owszem, to jedna z możliwości, jakie daje nam wyćwiczona pamięć. Ale zgłębiając tajniki MNEMObiznesu, tak naprawdę otrzymujesz narzędzia wykorzystywane przez psychologię sprzedaży, którymi wdrukujesz na stałe w pamięć klienta ważne informacje o swoim produkcie, marce, firmie.
MNEMObiznes to
biznes, który stawia na wykorzystanie w swej działalności wiedzy o
mechanizmach działania pamięci. O tym, jak działa pamięć Twoja oraz
Twojego klienta.
To właśnie dlaczego Coca-Cola wygrywa z Pepsi...W 1975 roku zarząd firmy Pepsi-Cola Company podjął decyzję o przeprowadzeniu słynnego eksperymentu znanego jako Pepsi Challenge
(Wyzwanie Pepsi). Przedstawiciele Pepsi rozjechali się po największych
centrach handlowych całego świata i przy wejściu wręczali każdemu
chętnemu dwa nieoznakowane kubeczki.
W jednym kubeczku była pepsi, a w drugim coca-cola. Ankietowanych pytano, który napój bardziej im smakował. Kiedy podsumowano wyniki, okazało się, że ponad połowie uczestników tego eksperymentu bardziej przypadła do gustu pepsi. (...)
W drugim etapie eksperymentu poinformowano badanych, co próbują, pepsi czy coca-colę, zanim jeszcze się napiją. Tym razem okazało się, że 75% respondentów stwierdziło, że bardziej im smakuje coca-cola. (...)
Wniosek, jaki nasuwa się z tych badań, brzmi następująco: jeżeli nie znamy marki spożywanego właśnie napoju, w naszym mózgu uruchamia się ośrodek smaku. Natomiast jeśli ją znamy, zaczyna pracować ośrodek pamięci. Tak więc dla mózgu ważniejsza jest marka produktu i jej wizerunek niż na przykład jego smak. Marka produktu może być „wdrukowana” w mózg każdego człowieka; jest zapisana w jego układzie nerwowym — stąd tak wiele działań, aby przywiązać klienta do tej konkretnej.
Komentując badania Pepsi Challenge, prof. Martin Lindstrom, specjalista w dziedzinie neuromarketingu, napisał: „Wszystkie pozytywne skojarzenia z Coca-colą: historia, logo, kolor, design, zapach, osobiste wspomnienia z dzieciństwa, telewizyjne i drukowane reklamy sprzed lat oraz czysta, niezaprzeczalna, nieustępliwa, nieunikniona emocjonalnie »kokakolowatość« marki — wszystko to przeważyło na niekorzyść rozumowego, naturalnego wyboru pepsi […] dlatego że mózg za pomocą emocji koduje rzeczy szczególnie wartościowe, w tym także marki angażujące nas emocjonalnie”.
W jednym kubeczku była pepsi, a w drugim coca-cola. Ankietowanych pytano, który napój bardziej im smakował. Kiedy podsumowano wyniki, okazało się, że ponad połowie uczestników tego eksperymentu bardziej przypadła do gustu pepsi. (...)
W drugim etapie eksperymentu poinformowano badanych, co próbują, pepsi czy coca-colę, zanim jeszcze się napiją. Tym razem okazało się, że 75% respondentów stwierdziło, że bardziej im smakuje coca-cola. (...)
Wniosek, jaki nasuwa się z tych badań, brzmi następująco: jeżeli nie znamy marki spożywanego właśnie napoju, w naszym mózgu uruchamia się ośrodek smaku. Natomiast jeśli ją znamy, zaczyna pracować ośrodek pamięci. Tak więc dla mózgu ważniejsza jest marka produktu i jej wizerunek niż na przykład jego smak. Marka produktu może być „wdrukowana” w mózg każdego człowieka; jest zapisana w jego układzie nerwowym — stąd tak wiele działań, aby przywiązać klienta do tej konkretnej.
Komentując badania Pepsi Challenge, prof. Martin Lindstrom, specjalista w dziedzinie neuromarketingu, napisał: „Wszystkie pozytywne skojarzenia z Coca-colą: historia, logo, kolor, design, zapach, osobiste wspomnienia z dzieciństwa, telewizyjne i drukowane reklamy sprzed lat oraz czysta, niezaprzeczalna, nieustępliwa, nieunikniona emocjonalnie »kokakolowatość« marki — wszystko to przeważyło na niekorzyść rozumowego, naturalnego wyboru pepsi […] dlatego że mózg za pomocą emocji koduje rzeczy szczególnie wartościowe, w tym także marki angażujące nas emocjonalnie”.